sobota, 17 marca 2018

Koronkowy chocker

To już trzeci raz jak napisałam na instagramie do dziewczyny, która robi przepiękne listy vintage. Wymieniłyśmy się. List za biżuterię! I oto jedna z rzeczy, którą dla niej zrobiłam :)
Chocker z białej koronki. Z malutką zawieszką kluczykiem.
Jak wyszedł?
~ Liv ;)

6 komentarzy:

  1. Bardzo ładny, ostatnio robiłam podobne :). Warto wykańczać klejem końce koronki, żeby się nie strzępiły, polecam Guttermann HT2, można wtedy prać choker. Pozdrawiam :).

    OdpowiedzUsuń

Dziękuje za to że tu jesteś :3 Dziękuje za każdy komentarz :) Dzięki temu wiem że to co robię ma sens i mam chęci do dalszego pisania ;)
P.S. Zostaw linka do bloga, chętnie Cię odwiedzę ;)