sobota, 7 stycznia 2017

Czotki

To jest moment w którym mój kolega postanowił wypróbować moje możliwości po tym jak zrobiłam niedawno na jego prośbę różaniec 😂 Teraz jednak coś bardziej skomplikowanego chociaż tak naprawdę to była kwestia nauczenia się innego rodzaju węzła 😉 Gdyż czotki to prowosławny sznur modlitewny. Na którym odmawia się bardzo kontemplacyjną modlitwę Jezusową. Kolega dużo o tym czytał i chce zacząć praktykować tą formę modlitwy. W sumie z tego co mówił to ma znajomego ksiądz który podziela tą fascynacje 😉 Sam próbował robić, ale mu się nie udało... Dlatego poprosił mnie :)
P.S. Przepraszam za jakość zdjęcia, teraz taka pogoda -,-
Co sądzicie?
~ Liv :)

8 komentarzy:

  1. Ależ cierpliwości do tego musiałaś mieć :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wypracowałam ją już przez lata mojej przygody z biżuterią 😊

      Usuń
  2. Moja przyjaciółka próbowała mnie kiedyś tego nauczyć, ale przyznaję, że wymiękłam :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie jest takie trudne 😉 Trzeba tylko załapać i jak się wcześniej miało styczność z takimi rzeczami to jest łatwiej 😉

      Usuń
  3. Masz bardzo ciekawe hobby! Super wyszło, widać, że się napracowałaś :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Dziękuje za te miłe słowa! 😊

    OdpowiedzUsuń

Dziękuje za to że tu jesteś :3 Dziękuje za każdy komentarz :) Dzięki temu wiem że to co robię ma sens i mam chęci do dalszego pisania ;)
P.S. Zostaw linka do bloga, chętnie Cię odwiedzę ;)