Jakoś tak pięknie wyszło ostatnio, że zżyłam się bardzo mocno z moimi 3 koleżankami ze wspólnoty. Wszędzie razem chodzimy i często się spotykamy, wspieramy się. Do tego jest z nami dwóch chłopców, którzy też się z nami trzymają. Jedna z dziewczyn wpadała ostatnio na pomysł, żeby zrobić dla każdej z nas bransoletkę. Zrobić miała na myśli, że ja zrobię. Kupiłyśmy w pasmanterii zawieszki oraz sznurki. I dziś przedstawiam wam pierwszą bransoletkę. Swojej bransoletki nie będę pokazywać bo po prostu przyczepiłam zawieszkę do istniejącego już sznuru szydełkowo- koralikowego, który ciągle noszę :)
Zrobioną dla jednej z księżniczek. Bransoletkę z czarnego sznurka ze srebrną zawieszką serduszkiem. Jest z zapięciem bo koleżanka nie lubi lilou, bo zawsze jej spadają.
Podoba się?
~ Liv :)
Bardzo ładnie się prezentuje 😊
OdpowiedzUsuńDziękuje bardzo :)
UsuńFajny pomysł mieć coś co odzwierciedla Waszą więź. :) Prosta i ładna. :)
OdpowiedzUsuńDziekuje ;)
UsuńSuper się prezentuje! :) Fajnie mieć tak dobre koleżanki. :)
OdpowiedzUsuńDziękuje! Oj tak, bardzo się cieszę, że je mam :3
UsuńŚliczna jest :)
OdpowiedzUsuńDzięki ;)
Usuń