Bransoletka zrobiona specjalnie dla mojej koleżanki :) Tej samej dla której zrobiłam bransoletkę w babeczki, którą widzieliście w ostatnim poście ;) Bransoletka jest z muliny z głową ciasteczkowego potwora :3 Jak robiłam tą bransoletek to zaczepiła mnie mojej przyjaciółki mama i podziwiała mnie uważa że mam dryg do tego. Jej babcia powiedziała że mam złote ręceXD Bardzo jej się spodobała ta w kaczki którą pokazywałam jakiś czas temu ;) Ja uważam że nie trzeba mieć jakiś specjalnych zdolność. Wystarczy tylko nauczyć się podstawowych supełków, kupić mulinę i mieć dużo cierpliwości. Wszystkiego można się nauczyć ;) A u mnie to już kwestia wprawy :)
Podoba się??
~ Liv :)
Świetne potworki. :D Racja, nie trzeba zdolności, wystarczy cierpliwość i chęć nauczenia się wzorów. :D
OdpowiedzUsuńDziękuje bardzo ;)
UsuńUrocza bransoletka :).
OdpowiedzUsuńMi się wydaje że cierpliwość i determinacja to najważniejsze cechy żeby zacząć przygodę z bransoletkami.
Dziękuje bardzo :)
Usuń