środa, 24 czerwca 2015

Sznur szydełkowo-koralikowy- zigzag

Ten sznur zrobiłam dla mojej pani od Angielskiego. Która odchodzi z mojej szkoły... Jestem w pierwszej liceum na profilu z rozszerzonym angielskim. Chcę zdawać rozszerzoną maturę z angielskiego. Problem w tym że kiedy szłam do tej klasy nie bardzo mówiłam po angielsku. Nigdy nie miałam nauczyciela który by ze mną rozmawiał. Tak wogóle to nigdy nie miałam dobrego nauczyciela angielskiego.Oprócz takiego jednego do którego chodziłam na dodatkowy, ale to inna historia. Jakiś czas temu doszły słuchy mają grupę że nasza pani ma odejść. Powiedziała nam to druga grupa z naszej klasy. Ich nauczycielka na zastępstwie też. Więc przy najbliższej okazji spytaliśmy się o to pani. Niestety jak się domyślacie okazało się to prawdą. Cała grupa nie mogła tego przeżyć. Zaczęliśmy mówić jej jak jest cudowna. Aż miała łzy w oczach. Ja z innymi dziewczynami zresztą też. Niby taki krótki czas ale bardzo się zżyłam z tą panią. Nie mogę tego przeżyć. Dlatego stwierdziliśmy że trzeba jej coś dać. Wypadło na małego storczyka. No bo postoji dłużej niż bukiet. Ja stwierdziłam że muszę zrobić dla niej bransoletkę. Klasa się zgodziła. A ja już miałam wizję... Ostatnio u pani na nadgarstku widziałam granatową lilou ze złotą ręką fatimy.  Pomyślałam że zrobię jej sznur szydełkowo-koralikowy w kolorach czarno-granatowych. Wzór który wybrałam to zygzag. Końcówki i zapięcie w kolorze złota :) Chyba się już trochę przekonałam do złota ;) No i wszystko miało być tak super i pięknie... Tylko że moja pani nie przyszła wczoraj i dupa... A wątpię że ją złapie na zakończeniu bo pewnie będzie w tej drugiej szkole -,- Jest mi strasznie przykro biorąc pod uwagę że dowiedziałam się że pani nie będzie jak miałam wychodzić do szkoły bo moja wychowawczyni do mnie zadzwoniła... Najlepsze jest to że jest nadzieja! Bo właśnie się dowiedziałam że pani ma być na zakończeniu, ale nigdy nic nie wiadomo. Wezmę prezent bo kwiatek i tak już się zadomowił u mnie na parapecie i jest rozpakowany. A nie mam w co go zapakowaćXD
Jak wam się podoba?
~ Liv :)

4 komentarze:

  1. Ślicznie wygląda. :D Jak złapiesz panią to z pewnością ucieszy się z takiego prezentu. :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Bardzo mi przykro z powodu nauczycielki. mam nadzieję że była dobrym nauczycielem. To takie frustrujące kiedy odchodzi dobry nauczyciel i zastępują go paskudnym (cosik o tym wiem).
    A bransoletka oczywiście jest cudowna :D

    OdpowiedzUsuń

Dziękuje za to że tu jesteś :3 Dziękuje za każdy komentarz :) Dzięki temu wiem że to co robię ma sens i mam chęci do dalszego pisania ;)
P.S. Zostaw linka do bloga, chętnie Cię odwiedzę ;)