Tą bransoletkę zrobiłam dla dziewczyny z instagrama, jak wspominałam w poprzednim poście ;) Jest no najzwyklejsza bransoletka z perełek na gumce :)
Podoba się wam?
~ Liv ;)
wtorek, 27 marca 2018
sobota, 17 marca 2018
Koronkowy chocker
To już trzeci raz jak napisałam na instagramie do dziewczyny, która robi przepiękne listy vintage. Wymieniłyśmy się. List za biżuterię! I oto jedna z rzeczy, którą dla niej zrobiłam :)
Chocker z białej koronki. Z malutką zawieszką kluczykiem.
Jak wyszedł?
~ Liv ;)
Chocker z białej koronki. Z malutką zawieszką kluczykiem.
Jak wyszedł?
~ Liv ;)
sobota, 3 marca 2018
Różaniec z koralików
Halko, to ja!
Trochę znów zniknęłam, ale studia i sesja bardzo mnie pochłonęły. Później ferie...
Pierwsza sesja była bardzo ciężka. Miałam dwie poprawki i została mi właśnie jeszcze jedna w przyszłym tygodniu. Uważam to za duży sukces! Zaczął się Wielki Post więc mój ulubiony czas w roku liturgicznym. Ostatni jest dla mnie czasem może i trudnym. Ale pięknym bo było w mojej parafii nawiedzenie Maryji w Jej Jasnogórskim obrazie. I poprzedzające je tygodniowe rekolekcje :) A teraz jest to czas wielu przemyśleń. I tworzę też ostatnio, więc będzie więcej postów ;)
Zrobiłam ostatnio różaniec dla mojej sąsiadki, która jest katechetką :) Gdyż przyniosła mi śpiewnik, który znalazła w domu. A wie że gram i śpiewam, więc stwierdziła że mi się przyda. To było bardzo miłe i mnie urzekło. Dlatego postanowiłam jej zrobić taki różaniec w bardzo delikatnych kolorach ;) Bardzo się ucieszyła i to właśnie uwielbiam w obdarowywaniu drugiego człowieka!
Co myślicie?
~ Liv :)
Trochę znów zniknęłam, ale studia i sesja bardzo mnie pochłonęły. Później ferie...
Pierwsza sesja była bardzo ciężka. Miałam dwie poprawki i została mi właśnie jeszcze jedna w przyszłym tygodniu. Uważam to za duży sukces! Zaczął się Wielki Post więc mój ulubiony czas w roku liturgicznym. Ostatni jest dla mnie czasem może i trudnym. Ale pięknym bo było w mojej parafii nawiedzenie Maryji w Jej Jasnogórskim obrazie. I poprzedzające je tygodniowe rekolekcje :) A teraz jest to czas wielu przemyśleń. I tworzę też ostatnio, więc będzie więcej postów ;)
Zrobiłam ostatnio różaniec dla mojej sąsiadki, która jest katechetką :) Gdyż przyniosła mi śpiewnik, który znalazła w domu. A wie że gram i śpiewam, więc stwierdziła że mi się przyda. To było bardzo miłe i mnie urzekło. Dlatego postanowiłam jej zrobić taki różaniec w bardzo delikatnych kolorach ;) Bardzo się ucieszyła i to właśnie uwielbiam w obdarowywaniu drugiego człowieka!
Co myślicie?
~ Liv :)